Osoby, które zaczynają korzystać z tego urządzenia, mówią o przełomie w leczeniu. Podkreślają, że dopiero dzięki FreeStyle Libre 2 zrozumiały, na czym polega cukrzyca. Wiele osób bez zastanowienia mierzyło cukier glukometrem i nie potrafiło z samokontroli wyciągnąć wniosków. Punktowy pomiar glikemii nie wnosił w ich wiedzę niczego konkretnego. Poza tym sporo pacjentów z wieloletnią cukrzycą rezygnowało z regularnych pomiarów ze względu na dolegliwości bólowe przy nakłuwaniu. Teraz, kiedy obok poziomu glukozy pokazuje się jeszcze strzałka trendu, rozjaśnia to wielu chorym, jak ich cukrzyca przebiega, jak mogą szybko zareagować, by wahania glukozy były jak najmniejsze, a incydenty hipo- i hiperglikemii jak najrzadsze. Poza tym TIR, czyli czas w zakresie docelowym, staje się motywacją, aby było go procentowo jak najwięcej każdego dnia.
Jednak dla mnie najważniejszym elementem rewolucji w systemie FreeStyle Libre 2 jest otrzymywanie alarmów bez konieczności skanowania. Daje to poczucie ogromnego bezpieczeństwa w codziennym życiu diabetyka – w ciągu dnia, a przede wszystkim w nocy.
Śledź Nas