Czy masz poczucie, że cukrzyca coś ci zabrała?
Nigdy nie patrzyłem na chorobę w ten sposób. Nie czułem ograniczeń ani w nauce, ani w sposobie spędzania czasu wolnego. Zawsze trenowałem jakąś dyscyplinę sportową. Zaczęło się od klubu we Wrocławiu, gdzie od szóstego roku życia grałem w piłkę nożną, później był klub w Milanówku. Potem zacząłem trenować tenis stołowy, koszykówkę i pływanie. Żaden z moich trenerów nigdy nie dawał mi do zrozumienia, że przez cukrzycę jestem słabszy czy mniej wytrzymały od moich kolegów. Aktywność nadal jest dla mnie ważna. Niedawno ze znajomymi założyliśmy ligę squasha. Nie ukrywam, że moim sprzymierzeńcem w uprawianiu sportów jest FreeStyle Libre 2. Mogę spokojnie trenować, a urządzenie samo sygnalizuje, kiedy mam niski czy wysoki cukier, więc wiem od razu, kiedy muszę zareagować. Dla mnie dużo większym wyzwaniem niż życie z cukrzycą jest życie z celiakią.
Śledź Nas